Pamiętacie, jak ostatnio narzekałam na nadmiar tekstyliów z odzysku i walające się to tu, to tam kupki tkanin? No więc, stało się... na ostatnie projekty zużyłam więcej niż sądziłam, a teraz pojawił się nowy problem - nie mam z czego szyć! Czarna rozpacz dopadła mnie wczorajszego wieczora, kiedy zagrzebując się po uszy w stosie gałganów, wyszło na jaw, że mam deficyt cienkich dzianin, bawełny i dresówki. O innych gatunkach już nie wspomnę! Czeka mnie zatem (długo odkładana) wizyta w tekstylnym... Ale w pierwszej kolejności odwiedzę parę second hand'ów, jak na maniaczkę recyklingu przystało :-D
A dziś zapowiadany tutorial o podszywaniu gotowych rzeczy taśmą ze skosu (lub lamówką - jak kto chce).
Zaprezentuję go Wam na Pasiastym Topie. Znane są mi 2 metody podszywania:
* * *
Remember when I recently complained about upcycled fabric exccess and piles of leftovers hanging around? Well, it's over... My supplies almost ran out while making last projects and now I have to face another problem - I have nothing to sew from! Doom and gloom caught me last night while scrambling through fabric piles. It came out I've got a huge shortfall of jersey, light and thick knits and cotton. Not mentioning others! So, there's a fabric strore visit awaiting... But first I'm going to rummage in thrift stores, as for an addicted upcycler :-D
Today I'm sharing with You a hemming with a bias tape tutorial, annouced in a latest post. I know 2 methods and I will show you both on my Stripy Summer Top:
Metoda 1/ Method 1:
- wycinamy pasek tkaniny o szerokości 2 cm i pożądanej długości/ cut a fabric stripe 2 cm (6/8 inch) width and desired lenght,
- oba boki składamy prawymi stronami do środka i zaprasowujemy/ both edges fold right sides to the middle and press,
- pasek i obszywaną część przypinamy szpilkami prawymi stronami do siebie i zszywamy/ pin a stripe and a garment right sides together and sew,
- pasek przekładamy prawą stroną do lewej strony obszywanej części, przypinamy szpilkami i przyszywamy blisko krawędzi. I gotowe!/ put a stripe right side to a wrong side of garment, pin and sew close to the edges. And that's it!
Metoda 2/ Method 2:
- wycinamy pasek tkaniny o szerokości 2,5 cm i pożądanej długości/ cut out a fabric stripe 2,5 cm (1 inch) width and desired lenght,
- pasek składamy na pół i przyprasowujemy/ fold a stripe on half and press,
- końce paska zszywamy prawymi stronami do siebie/ pin and sew stripe edges right sides together,
- przypinamy szpilkami złożony pasek do prawej strony obszywanej części i przyszywamy/ folded stripe pin and sew to the right side of garment,
- przyszyty pasek przekładamy do lewej strony obszywanej części, przypinamy szpilkami i przyszywamy blisko krawędzi. Zrobione!/ pin a stripe to the wrong side of garmentand sew close to edges. Done!
Łatwe, prawda? Chociaż to nieco bardziej czasochłonne niż zwykłe podszywanie, to moim zdaniem zdecydowanie ciekawsze.
A którą metodę Wy wolicie? Może znacie jakieś inne triki? ;-)
* * *
It was a piece of cake, wasn't it? It sometimes takes much time to do hemming but it's definitely more interesting to me than binding. And what method do You prefer? Do you know other hemming tricks? ;-)
Top-wykrój: Sleevless Tank Top - Ottobre 3/2006 (Ottobre Design)
* * *
Top pattern: Sleevles Tank Top - Ottobre 3/2006 (Ottobre Design)
Happy sewing, see you!
Agata
Ja nie mam cierpliwości do szpilkowania, co niestety czasem odbija się na moich uszytkach :) Prawdę mówiąc nie obszywałam nigdy dzianiny, ale w przypadku innych tkanin po prostu wkładam właściwy materiał między dwa brzegi zaprasowanej taśmy i zszywam razem :) Dzięki za Twoje sposoby :)
OdpowiedzUsuńA proszę, proszę. Racja, upinanie to dramatyczna sprawa :-P Zauważyłam, że po podszyciu dzianina leży lepiej, nie fałduje się, ale każdy ma swój sposób na okiełznanie tkanin ;-)
Usuńehh... ja mam cztery pudła materiałów, a i tak jak przyjdzie co do czego, to nie mam z czego szyć.. haha więc rozumiem Cię doskonale:)
OdpowiedzUsuńa taki sposób podszywania bardzo lubię osobiście, bo to zawsze wychodzi ładnie i elegancko:)
Hehe, więc mamy podobnie ;-) Ja też lubię schludne wykończenia, choć w praktyce różnie mi one wychodzą ;-)
Usuńlooks so chic! Have a wonderful day!
OdpowiedzUsuńI AM ALSO ON: Instagram @kennydaily, Bloglovin and Facebook
xoxo;
What Kenny Hearts a Fashion and Decor Blog
Thanks! Have a nice day too :-)
UsuńŚwietny tutek!! Właśnie uczę się szyć ciuchy i na pewno się przyda takie rozwiązanie:) Pozdrowienia serdeczne!!
OdpowiedzUsuńOch, dziękuję i pozdrawiam! Mam nadzieję, że moje wskazówki na coś się przydadzą :-)
UsuńObie metody dają staranne wykończenie, sa przydatne, gdy nie posiadamy overlocka:) ładna bluzka wyszła:)
OdpowiedzUsuńDzięki! Właśnie, overlock często odwala za szyjących większość roboty ;-)
UsuńZwykle wykańczałam tą drugą metodą ale muszę też tej pierwszej spróbować :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. Druga jest trochę mniej pracochłonna :-)
Usuń